Podążanie za modą i wyzwaniem zmieniających się sezonów to
swoisty obowiązek obywatelski. Nie być trendy, nie jadać trendy food, nie bywać
w trendy miejscach, to jakby nie istnieć. Kolorowa prasa dwoi się i troi aby
podkręcić atmosferę i wciągnąć nas w tę nierówną, marketingową grę.
Nigdy nie byłam fashionistką, ponadczasowa klasyka to styl
w którym dobrze się czuję zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Odstępstwa od
tej normy w moim przypadku zawsze kończą się tak samo - czyli źle. Z żalem przyznaję, że czasem
ulegam sezonowym pokusom, np. dwie pary obraźliwie drogich, trendy żelazek po
pierwszym użyciu wylądowały na ławce rezerwowych, z której u mnie nigdy nie
trafia się z powrotem na boisko. Do gry wróciły klasyczne szpilki. Mody się
zmieniają a własny styl pozostaje.
fot. Jacques Gavard http://www.hospitality-interiors.net/events/articles/2013/09/06/1293179931-maison-objet-brings-new-energy-trade-show-calendar
Zbliżający się sezon jesiennych targów, nieodłącznie wiąże
się z pytaniem o trendy we wnętrzach. Już teraz, wyprzedzając czas, nerwowo
poszukuję błyskotliwej odpowiedzi, która pomoże mi spławić szybko ewentualnego
rozmówcę. O ile wielkie domy mody po prostu MUSZĄ kreować nowe mody i tworzyć
NOWE potrzeby (inaczej nikt nie kupowałby butów co kilka miesięcy), to
rozważanie nowych trendów we wnętrzach mija się - w moim rozumieniu- z celem.
Czas wnętrz biegnie wolniej i jeśli coś jest dobrze zrobione, ma szansę
przetrwać w zgodzie i harmonii z otoczeniem przez wiele lat.
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
Oczywiście są różne estetyki, z których można wybrać coś
interesującego dla siebie. Rządzący się swoimi prawami styl historyczny ,
prowansalski, skandynawski, Zen, włoszczyzna, loft, eko, weekendowe wariacje
góralsko/nadmorskie, trudny do zdefiniowania eklektyzm, czy też wcześniej
cytowana klasyka w mojej ulubionej współczesnej wersji i wiele innych. O
gustach się nie dyskutuje, chyba że są złe. Każda z tych stylistyk może być świetnym
przykładem wnętrzarskiej roboty, ważna jest skala, konsekwencja i związek z otaczającą architekturą. Sezonowe
mody nie mają znaczenia.
Tak więc na targach nie znajdziemy łatwej podpowiedzi co
konkretnie zrobić, aby nasze wnętrze było modne. Jedynym wyznacznikiem
targowych trendów są pory roku. Letnie
kolekcje charakteryzują pastelowe kolory, zwiewne tkaniny, ażurowe konstrukcje
mebli, a zimowe przeciwnie - ciężkie formy, ciemne drewno, wełny, futra, złote
i srebrne akcenty przypominające o zimowej kulminacji czyli Bożym
Narodzeniu. Co pół roku znane marki
systematycznie przedstawiają nowe wariacje na temat swojego stylu, ze zmiennymi
ozdobnikami . Zdarzają się jakieś odkrycia, ale nie na miarę kompletnej
innowacji lecz rozwinięcia filozofii brandu i ewolucji wyznaczonego kierunku.
Tego oczekuje publiczność i ...zdrowy rozsądek.
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.comfot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
fot. www.ralphlaurenhome.com
Ciekawe czy w tym roku
będzie tak samo czy zobaczę na paryskich targach coś zupełnie
innego? I będę musiała pisać stosowne do
tego tekstu sprostowanie.....