niedziela, 20 grudnia 2015

Christmas Party


Co by nie pisać o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą - jakoś tak jest, że radosne Xmas góruje nad tragiczną Wielkanocą. Nie spierając się o religijną treść obu eventów i ich znaczenie w kalendarzu liturgicznym, to właśnie Boże Narodzenie świętują wszyscy,- nawet nieKatolicy i niePolacy.  I nawet cynikom trudno jest oprzeć się wizjom utopijnego rodzinnego szczęścia, którym epatują świąteczne piosenki, film i reklamy TV. Kina właśnie serwują nam kolejny pasztet polskiej kinematografii - Listy do M - sezon drugi, w telewizorach miga reklama Coca Coli, widomy znak że Święta tuż tuż,  a witryny sklepowe wyglądają jak wystawy sklepów z zabawkami, choć sprzedają AGD i elektronarzędzia.

 fot. https://stureplan.se/

 fot. https://stureplan.se/

fot. https://stureplan.se/

Tym razem nie będę pisać o wartościach jakie niosą Święta, rodzinnej sielance, bajkowych prezentach, o których marzą dzieci, choince, bombkach i piernikach, ale  o pewnej nowej, świeckiej tradycji... dla Dorosłych.
Import zza oceanu w postaci Christmas Party to kapitalny prezent wujka Sama. Grudniowy kalendarz mrowi się od zaproszeń na imprezy małe i większe. Koniec  z jesienną melancholią, termoloki grzeją się w szufladzie, sukienki grzecznie wiszą w szafie, a imprezowy nastrój nie opuszcza człowieka przez miesiąc z kawałkiem, w uderzeniu można nawet przełknąć rodzinną  katastrofę w postaci Wigilii z mniej lubianym członkiem Rodziny. ..  i w party mood przebujać się do Sylwestra.

fot. http://www.ralphlaurenhome.com/

fot. http://global.ralphlauren.com/

Jest inaczej niż zwykle. Dress code jest zdecydowanie wieczorowy, trunki szlachetne, a wystrój lokali prywatnych i publicznych ponadprzeciętnie szykowny. Uwielbiam ten spleen.... Samo słowo "Przyjęcie" ma w sobie jakąś magię. 

 fot. http://kravet.typepad.com/

 fot. via Pinterest

 fot. via Pinterest

 fot. http://www.houseandgarden.co.uk/

fot. via Pinterest

No i te Dekoracje!!! Blask świec, błysk szampanówek, poler platerów, rodowa zastawa na stole, krochmal lnianych serwetek, welurowe płatki ognistych poinsecji... Biel, złoto, srebro, czerwień, śnieg, lód, czerń nieba, ogień, gwiazda- nie ma żartów - nawet wódka do śledzia szroni się szlachetnie w rżniętym szkle. Wieczorowa stylistyka zobowiązuje, może  dlatego tak ją lubię. Obowiązuje dyscyplina. No brown after six , przymusowy makijaż i szpilki, a stół musi wyglądać elegancko!

fot. http://forums.thefashionspot.com/

Przedświąteczna gorączka nadciąga. Dom zaopatrzony. Zapas świec, świecznikówzapachów do wnętrz, serwetek, kieliszków, pater. Drewno do kominka piętrzy się w koszyku, a nowa wycieraczka wita od drzwi. Goście przybywajcie!
PS: To mój ulubiony fragment "Sex and the city" Zobaczcie >>  Carrie Bradshow: It was the first time Lexi had ever left a party early.

czwartek, 15 października 2015

Meble Lustrzane. Blaski i Cienie.

Z praktyki Żeny za Pultem ( tłum. - Kobiety za Ladą), jednej z bohaterek seriali czeskich, którymi karmiła nas TV u schyłku ubiegłego wieku, wynika że naród choć wyzwolony z okowów komuny "w temacie wyposażenia wnętrz" trzyma się mocno starych przyzwyczajeń. Praktyczne znaczy Piękne, choć to oksymoron taki jak Ciepły Lód.

Czy tego chcemy czy nie prawda nie zawsze jest wygodna, a piękno nie zawsze jest praktyczne. Piękno bywa wymagające,  trudne do utrzymania, wrażliwe na plamy z soczku marchewkowego i dziecięce igraszki, pazurki psów i kotów oraz naszą niekonsekwencję. Jednak piękno to pokusa na tyle silna, że nie warto z nią walczyć racjonalnymi argumentami.....

Porzućmy więc dywagacje o tysiącach cykli ścieralności  tkanin, którymi obijamy sofy godne naszych czterech liter, niezniszczalnym drewnie bez zarysowań, pancernych tworzywach sztucznych, samoczyszczących się piekarnikach i drzwiach kabin prysznicowych. Samo nic się nie zrobi, a wszystko co  piękne wymaga poświęceń. Odciski naszych palców nie będą bez udziału szmatki znikać ze szklanek i lustrzanych powierzchni mebli, o czym przekonywali się nieraz bohaterowie książek Agaty Christie.

fot. www.spazidilusso.it
Discover more about bathroom decorating medicine cabinets Check the webpage for more... #bathroomdecoratingmarble
foto: Ferris Rafauli Design
An elegant white decor for a dining room, with an 'ice castle' resemblance created by the mirrored wall.
foto: New England Home

 Meble lustrzane to piękny dodatek do obowiązkowego programu interior designu. Są lekkie, odbijają światło dzienne i sztuczne, optycznie powiększają przestrzeń, choć ich gabaryty bywają różne, ukazują teatr naszego życia w niezliczonych odbiciach rzeczywistości. Blask luster ożywia małe wnętrza, multiplikuje formy i kolory, wprowadza element niespodzianki.

foto: Pinterest
Black & White Bedroom Decor | Chic, Glam Bedroom Decor | Blondie in the City | Hayley Larue Bedroom Decor | Chanel Decor
foto: Pinterest
En deilig helg er ved veis ende⭐️ I morgen venter spennende prosjekter og skal blant annet designe en trapp for @initioeiendom Husene vi bygger i Lillestrøm begynner å ta form. Utrolig mange valg som skal tas når en bygger hus Men er utrolig gøy. Ha en fin kveld kjære følgere #bymadsmagazine #madsmolvik
foto: Pinterest
Praktyczne walory lustrzanych tafli  montowanych w drzwiach szaf są znane w Polsce od lat, jednak temat luster w meblarstwie nie kończy się na garderobie i przedpokoju. W amerykańskiej i angielskiej ofercie od dawna są obecne szafki nocne,  komody, konsolki, stoliczki, lustrzane ściany i wypełnienia - teraz dostępne także u nas. Hall, sypialnia i łazienka to wnętrza idealne dla małych lustrzanych mebli. Stolik przy fotelu czy mała, błyszcząca szafka będzie kontrą dla dużych, ciężkich form drewnianych i tapicerowanych, interesującym, przyciągającym oko detalem.

foto: Pinterest
Now that's a chandelier!!!✨✨✨✨. Repost from @mika_it. #elegant #glamorous #chandelier #mirror #bright . . . . . . . . #interior…
foto: Pinterest
Beautiful living room! I love the white and black theme it has. Coffee table, flowers, and vase are my favorite:] Living room inspiration.
foto: Pinterest
Walory dekoracyjne małych lustrzanych mebli są nie do zastąpienia. Są jak biżuteria na sukience - zdobią, cieszą i wnoszą w naszą codzienność Efekt Glamour! 

No Pain No Gain!

Nie rezygnujmy z piękna, choć nie zawsze jest wygodne. Nośmy szpilki zamiast kapci, żyjmy w ładnych wnętrzach, skaczmy na wyższy, estetyczny poziom! Życie jest krótkie. Niech będzie pełne Blasku, nawet jeśli tylko lustrzanego! 

środa, 7 października 2015

Migranci

Polski wkład w historie kultury materialnej Francji. 

Kto wie, że archetyp paryskiego lifestyle , charakterystyczne wyplatane krzesło francuskich Bistro, które od 130 lat ożywia pejzaż ulicznych kafejek i restauracji to kreacja naszego rodaka?




 Sylwetka znajoma z Café de Flore, the Deux Magots, Chez Lipp, the Café de la Paix czy Fouquet’s, ikona francuskiego stylu zaczęła swój triumfalny pochód przez ulice Francji w 1885 roku, kiedy polski emigrant Louis Drucker otworzył fabrykę mebli "do ogrodów, palarni i oranżerii, a także krzeseł do hoteli, restauracji, kasyn i publicznych instytucji". Pomysłem wyprzedzał epokę , rozmachem swoich konkurentów. Pozostawię polityczne dywagacje o pozytywnej roli migrantów w życiu społeczeństw i skupię się na temacie, jako że lato w pełni , co zachęca do spędzania czasu w outdoorze, czy to ogrodowym, czy miejskim. 





 Śmiałe projekty maison Drucker oraz doskonała jakość ram z trzciny cukrowej i wyplatanych z kolorowego rattanu zaplecków i siedzisk, a także biznesowa smykałka dziedziczona z pokolenia na pokolenie przyniosły rodzinnej firmie sławę i fortunę. Rzemieślniczy charakter produkcji wymagał wiedzy i umiejętności, zdobywanych w pięcioletnim procesie kształcenia. O innowacyjnej formule biznesu świadczył fakt, że oprócz masowej produkcji dostępne były modele "made to measure", a wszystkie były "ekologicznie friendly". Część klasyków designu jest produkowana do dziś w niezmienionym, historycznym kształcie, pomimo modernizacji firmy i zmiany właściciela brandu. 




Obecnie fabryki maison Drucker znajdują się w departamencie Oise na północy Francji. Zaproszeni do współpracy projektanci i promocja na targach Maison et Objet rozreklamowały ten francuskie przebój daleko poza granicami kraju. Nowoczesne, designerskie projekty Christiana Biecher, Patricka Norguet, Indii Mahdavi, François Champsaur czy Olivii Putman zyskały słynnemu "the French Bistro Chair" międzynarodową klientelę. Wariacje na temat ikony bistro designu znaleźć można w projektach Jacquesa Grange, Philippe Starck, Gilles & Boissier etc. na całym świecie od Château Marmont w Los Angeles po Café Europa w Kopenhadze.

wtorek, 4 sierpnia 2015

Joie de vivre

Tegoroczne wakacje zaskakują. Fala upałów rodem z południa Francji dotarła do Polski, rozbudzając apetyt na letnie przygody w śródziemnomorskim stylu. Do tej pory to Sopot i jego atrakcje był szczytem moich wakacyjnych marzeń i nie przypuszczałam, że dane mi będzie rozwijać wyobraźnię w innych  kierunkach. A jednak... Nieoczekiwane zaproszenie stało się źródłem nieznanych wcześniej doznań, anonsowanych ubiegłoroczną telewizyjną edycją przebojów francuskiego kina z Louis de Funèsem, oglądanych w sierpniowe poniedziałki ubiegłego roku przy wtórze sopockiego deszczu, w temperaturze zbliżonej do 13 stopni C.     

Saint Tropez

Czy istnieje bardziej osławiona wakacyjna destynacja niż Côte d'Azur?  Kultowy posterunek policji w Saint Tropez, niezłomny sierżant Cruchot i  wijąca się jak gąsienica w konwulsjach droga wzdłuż Lazurowego Wybrzeża, po której mkną szalone zakonnice, to - do tej pory - moje jedyne skojarzenie, jednak francuska Riviera ma znacznie więcej do zaoferowania.





Polski akcent w Saint Tropez. W całym miejście można podziwiać rzeźby Igora Mitoraja http://bit.ly/1E6dj3E


Motorowe jachty współczesnych bilionerów, blichtr Cannes wizytowanego obecnie przez króla Arabii Saudyjskiej z - UWAGA- 1000 osobowym dworem (300 osób z najbliższego otoczenia rozlokowanych zostało w królewskiej rezydencji, a pozostałe 700 w canneńskich hotelach, zamknięto kilometr plaży do dyspozycji króla i drogę dojazdu z lotniska), Rolls Royce na rosyjskich rejestracjach demonstracyjnie zaparkowane przed trendy klubami i inne tego typu ekstrawagancje nie robią na mnie większego wrażenia. To, co się liczy, to rozmach historycznych rezydencji z początku dwudziestego wieku. Nic tego nie przebije. 


www.villa-ephrussi.com/en/home







Ściany obwieszone kolekcjami sztuki o muzealnej wartości, wielohektarowe ogrody, kaskadowo opadające ku skalnym zatokom z widokiem za milion dolarów i smak historii - historii joie de vivre - wielkich pieniędzy ale i wielkiej pasji, fantazji i miłości do piękna, towarzyszących międzynarodowym enterpreneurom, którzy w ubiegłym wieku wybrali Lazurowe Wybrzeże na swoją letnią Mekkę. To prawdziwa Lekcja Stylu, w jakim można wydawać wielkie pieniądze....  

 fot. http://villacypris.com/

 fot. http://villacypris.com/

  fot. http://villacypris.com/

  fot. http://villacypris.com/

  fot. http://villacypris.com/

  fot. http://villacypris.com/
Wille i pałace, które można zwiedzać - w znacznej większości pozostają niedostępne dla zwykłych śmiertelników (własność prywatna)- zaskakują skalą i pomysłowością, uświadamiają starą prawdę, że nie ma granic w ludzkim dążeniu do luksusu. Kilka z nich, ku mojemu niedowierzaniu, okazuje się być własnością naszych Rodaków.  Le château de Madrid, osierocony po niedawnej śmierci Jana Kulczyka, jest jedną z wielu posiadłości na Côte d'Azur, pozostającą obecnie w polskich rękach.  Szacunek i podziw, że kulturowy heritage  świata stał się dostępny także dla "nas" jest najlepszym znakiem, że te dwadzieścia parę lat wolnej Polski - wbrew opinii zwycięskiej partii politycznej - nie poszło na marne....

Le château de Madrid

I, że choć nasza codzienność jest oddalona od crème de la crème tej skali o gwiezdne galaktyki, staratsa nada....



poniedziałek, 22 czerwca 2015

"Co kraj to obyczaj" czyli The Hamptons vs Rama na Działkach

Rozczytywałam się swego czasu w dramatycznych artykułach Vanity Fair o problemach ekologicznych Hamptons, gdzie budowa pól golfowych i ogromnych rezydencji ocean front, powoduje straty w lokalnej populacji ptactwa wodnego oraz erozję plaż i nie mogłam się oprzeć refleksji, że choć linia brzegowa Bałtyku też jest piękna i że rezydencji z widokiem na morze w trosce o polskie wydmy budować również nie można, to jednak te dwa światy dzieli kosmos.

Plaża The Hamptons

Co by nie powiedzieć do niedawna symbolem wakacyjnej daczy był domek typu Brda, rzucony byle gdzie i byle jak w krzaki, gdziekolwiek poza miejskim zgiełkiem. Charakterystyczny dwuspadowy dach i drewniana elewacja rodem z góralskiej bajki zdominowała krajobraz weekendowej Polski od Podhala do morza, nie bacząc na architektoniczne różnice i odmienny charakter regionów naszego kraju. Zdumiewający fakt, że w takiej np. Francji współistnieją na wydawniczym rynku trzy siostrzane wnętrzarskie  tytuly Côté Est, Côté Sud , Cote Ouest, opisujące niuanse stylistyczne wakacyjnych domów, dajmy na to w Bretanii i na Lazurowym Wybrzeżu, wprawiał mnie w osłupienie. Jak nie wiadomo o co chodzi - chodzi o pieniądze. W tym wypadku "stare pieniądze" . Wyrafinowanie estetyczne i rozbudowane potrzeby upiększania rzeczywistości wokół to luksus na który mogą pozwolić sobie szczęśliwcy, którzy z zaspokojeniem potrzeb podstawowych dawno sobie poradzili. 


Rodzime "działki" wyposażone w meble-zbuki niepotrzebne już w starych M3 i  przypadkowe sztuki wysłużonej zastawy stołowej , nędzne resztki miejskiego życia na szczęście powoli odchodzą w przeszłość. Choć propaganda zwycięskiej partii politycznej określa minione lata jako pasmo nieszczęść i zmarnowanych szans, rozglądając się wokół dostrzegam zgoła odmienne zjawiska. Powstają piękne weekendowe domy , restauracje i hotele, doceniane przez rosnącą rzeszę wymagających konsumentów. Meble w "niepraktycznych" naturalnych tkaninach i starannie dobrane wyposażenie, dodatki i dekoracje, charakterystyczne dla tych wyjątkowych lokalizacji cieszą oko, a smaczne, lekkostrawne dania - podniebienie.








Związana od niedawna z Sopotem, zachwycam się bielą i błękitem świetnie zaprojektowanej Mariny, czy przeprojektowanego w amerykańskim stylu chińskiego hotelu i pijąc lemoniadę z miętą, myślami zmierzam ku ikonie nadmorskiej bajki o Endless Summer czyli The Hamptons.





Na przekór zgrzebnej estetyce lat minionych, projektuję letnie dodatki właśnie w tym mało uniwersalnym, nadmorskim stylu. Świetliste powierzchnie szklanych stołów, latarnie i świeczniki ubrane w liny i poduszki z marynistycznym motywem kuszą wizją chwili pełnej słońca, tak jak plażowe koszyki, dywaniki łazienkowe do wytarcia stóp, czy surowa skóra w karmelowym kolorze przeszyta grubą, białą nitką.


Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica.

Jednak warto trochę się postarać. Sopotowi do Hamptons coraz bliżej, ta sama szerokość geograficzna, pogoda bardzo podobna, te same kolory, piasek i woda. Te same motywy. Wykorzystajmy założenia stylu, wzbogaćmy rodzimy pejzaż o światowe wzorce i cieszmy się faktem, że wakacje dopiero się zaczynają!!!