poniedziałek, 5 września 2016

Le Grand Bleu

fot. www.holiday-velvet.com

Poruszona ostatnią wakacyjną wyprawą nieśmiało zaczynam doceniać nielubiany kolor. Czy to tęsknota za endless summer, czy za wolnością , którą uosabia nieograniczona niczym przestrzeń, gdzie błękit nieba splata się z błękitem wody na niewidocznym horyzoncie - nie wiem. Mnogość odcieni błękitu, wraz z listą pigmentów do ich uzyskania, odtworzoną po latach zapomnienia,  przyprawia o zawrót głowy.  Ultramaryna, błękit pruski paryski, indygo, kobalt, turkus, nie mówiąc o majtkowym błękicie p.t. "It's a Boy " - gama błękitów stanowczo przewyższa ilość odcieni innych kolorów.  



Wodnoj Mir 

Ku mojemu zdziwieniu błękity sprawdzają się nie tylko w lanszaftach z dawką kontrolowanego, czy też niekontrolowanego kiczu . Lazur wody z palmowym liściem w tle, bogactwo podwodnego świata, panna wdzięcznie wyłaniająca się z basenu i marynistyczne dekoracje nadmorskich sklepów z pamiątkami nie wyczerpują wszystkich możliwości. Błękity komponują  się doskonale także w urbanistycznym otoczeniu, zestawione z zielenią ogrodu, tarasu i szeroko rozumianego outdooru, a także w eleganckich wnętrzach. 

fot. pinterest.com/annstreetstudio/

fot. Pinterest

fot. dustjacket-attic.com

fot. Pinterest

fot. checkyourparis.wordpress.com

China Blue

Reprezentacyjna biało-błękitna porcelana  z motywami chinois, obecna w Europie od 17 wieku, kiedy holenderska Kompania Wschodnioindyjska spopularyzowała chińskie wazy i naczynia na królewskich dworach do dziś nie straciła na swojej designerskiej atrakcyjności. Produkowana od 9 wieku w Henanie, malowana perskim kobaltem o wartości dwukrotnie wyższej od złota, dekorowana motywami chińskimi, perskimi i arabskimi od czasów Marco Polo, była przedmiotem pożądania całego Jedwabnego Szlaku. O dziwo we wnętrzach współczesnych w niezmienionym od stuleci kształcie sprawdza się znakomicie,  zestawiona  zarówno z klasycznym jak i z contenporary designem.

fot. blog.thepinkpagoda.us

fot. theenchantedhome.co

fot. alexandraluella.com

fot. www.ralphlaurenhome.com

fot. bdaviscompany.com

fot. www.uniquefabrics.com

fot. www.onekingslane.com

Błękitno-białe dekoracyjne formy z roślinną wicią w roli głównej, wzbogaconą o przedstawienia zwierząt, napisy i motywy geometryczne to piękne "durnostojki ", ustawione samotnie, lub w kompozycjach naczyń różnych wielkości, puste lub wypełnione kwiatami stanowią efektowny eye-catcher, wokół którego budować możemy dalsze elementy wnętrzarskiej scenografii . 


W paski

Granatowo/biało/beżowe wzory to klasyka outdoorowych tkanin.  Szczególnie pasy, popularne na dekoracyjnych poduszkach i pledach ze zgrzebnego, grubo tkanego lnu w wydaniu vintage są eleganckim motywem przywodzącym na myśl historyczne rezydencje francuskiego country -side.


fot. gorgeousshinythings.blogspot.com

fot. www.ralphlaurenhome.com

fot. Ralph Lauren

fot. amandacarolinteriors.com

fot. www.ralphlaurenhome.com

fot. habituallychic.luxury

Błękit pruski "nie bez kozery" zwany paryskim, w dużej dawce - na markizach sklepowych, parasolach, witrynach jest spokojnym  kontrapunktem dla wielobarwnego miejskiego zgiełku. Na tym eleganckim tle rozkwita feeria barw i kształtów, hałaśliwie kontrastowych  ze spokojem  błękitu.

 Ralph Lauren Paris

fot. www.crfashionbook.com

Choć "Blue" tłumaczy się poetycko jako nastrój smutku i melancholii, mnie kojarzy się coraz lepiej. I coraz piękniej!



poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Riviera Maison

fot. Pinterest

Uwielbiam wspomnienia wakacyjnych przygód i widoki dalekich stron utrwalone migawką własną, lub cudzą. Nieznane miejsca dokąd zaprasza nastrojowa fotografia i poetycki opis, latem nabierają jednego wymiaru- tęsknoty za bezkresem morskiej wody, lazuru, fali, piasku, wiatru i nieograniczonej niczym swobody.


Morze

Dziecięce wspomnienia znad Bałtyku, Hemingway, a potem wertowane z wypiekami na twarzy luksusowe albumy, kuszące bogactwem wakacyjnych hide-outów na całym świecie, daleko wykraczających poza stylistykę kampingu Solar na Helu i kurortów polskiego Wybrzeża podsycają marzenia o nadmorskim domu- symbolu rodzinnej sielanki, ucieczki od miejskiego zgiełku i codziennych obowiązków. 

Santorini fot. Pinterest

fot. Pinterest

fot. www.architecturaldigest.com

fot. www.holidayfeed.com

fot. www.jesuisfrancais.net

Przykłady architektury  domów nad morzem ukazują tę fantazję w całej okazałości, podkreślając różnorodność temperamentów i gustów ich właścicieli oraz ich odmienną geo-lokalizację. Jak w kalejdoskopie przed oczami przesuwają się pocztówki : żółto -czerwone hacjendy w stylu hiszpańsko- meksykańskim, różowe patia Marocco, biało-błękitne tynki Santorini, spopularyzowane przez plakaty Ikea kolorowe sidingi domków Północy, czy przewiewne werandy nadmorskich rezydencji w Maine, utrwalonych w life stylowych artykułach Vanity Fair. Klasyki wakacyjnych skojarzeń dopełniają wspomnienia willi na Lazurowym Wybrzeżu. 

fot. www.housetalkn.com

fot. Pinterest

fot. Pinterest

fot. www.homebunch.com

Bajki i baśnie

Romantyczny aspekt nadmorskiej przygody kierował moje myśli w kierunku słodkiej i przytulnej estetyki,  marynistycznych motywów, old schoolowych mebelków z targu staroci oraz skromnej w założeniach architektury. Obowiązkowe przetarcia farby na zmurszałej desce, obrazujące kruchość żywota Matrosa poruszały moją wyobraźnię w kierunku chatki rybackiej, z małymi oknami, dwuspadowym dachem i kapliczką w pobliżu. Choć linia brzegowa kontynentów jest długa i różnorodna to -siłą rzeczy- to Bałtyk kształtował moje estetyczne upodobania, wraz ze swoim klimatem, surową legendą i lokalnym kontekstem. 

fot. http://hello-moment-s.tumblr.com

fot. pietboon.com

fot. Pinterest

fot. Pinterest

fot. Pinterest

fot. Pinterest

fot. Pinterest


Wyjątek potwierdza regułę

Do przełomu doszło po seansie filmowym. "Autora-Widmo" Polańskiego. Skrajnie nowoczesna bryła willi, targanej północnym wiatrem, kontrast zimnych, piaszczystych wydm, suchych traw i połaci wielkich okien, w których odbija się dramat stalowej kipieli wstrząsnął moją wyobraźnią na zawsze. Brawurowy kontrast architektury i otoczenia zamiast magicznej zasady jedności tych dwojga okazał się bardziej interesujący.

W tym roku dzięki gościnności przyjaciół doświadczyłam podobnego wstrząsu - w zupełnie innym klimacie. Super nowoczesna architektura , biel i szarość, kontrastująca z turkusem otoczenia, geometryczne linie tarasów i infiniti pool, minimalizm wnętrza oraz świetny projekt egzotycznego ogrodu przyprawił mnie o artystyczny zawrót głowy. Zamknęłam się dobrowolnie na 48h , nie wychodząc nigdzie z tego raju designu, obserwując ruch słońca po niebie  i zmienną grę kolorów we wnętrzu i na horyzoncie. Przejażdżka samochodem  po okolicy i internetowy  research ujawnił w bliskim sąsiedztwie  rękę światowych projektantów min. Pieta Boona, który pierwszy przełożył zasady minimalizmu na język tropików.

fot. Pinterest 

fot. Pinterest, projekt Piet Boon

fot. pietboon.com

fot. bearandbear.com

fot. style-files.com

fot. style-files.com

fot. www.purevillas.com

fot. Pinterest

By the C

Rozmach i skala założeń tego projektu jest imponująca, a twórczy wkład w analizę oddziaływania poszczególnych składników melanżu architektury i karaibskiego pejzażu jest nie do przecenienia.  Biel  chłodzi upał południa, szarość podkreśla feerię lokalnych barw,  proste podziały fasad i tarasów równoważą giętkie rytmy fal wody i liści palmowych, a drewniane fotele plażowe na decku tworzą minimalistyczną widownię dla codziennych seansów sun-set i sun-rise. 

Trochę mojej twórczości :)






Dom możecie wynająć tu, klik!

Marzenia o chatce rybaka, bielonych koszyczkach, muszlach w słoiku i nadgryzionym zębem czasu korzeniu drzewa, wyrzuconym na północną plażę odeszły w przeszłość. Pal sześć polityczną poprawność i szacunek do lokalnego folkloru! Liczy się odwaga, siła kreacji i nowoczesność w domu i zagrodzie!