czwartek, 4 września 2014

Jak poradzić sobie z trendami?

Podążanie za modą i wyzwaniem zmieniających się sezonów to swoisty obowiązek obywatelski. Nie być trendy, nie jadać trendy food, nie bywać w trendy miejscach, to jakby nie istnieć. Kolorowa prasa dwoi się i troi aby podkręcić atmosferę i wciągnąć nas w tę nierówną, marketingową grę.

Nigdy nie byłam fashionistką, ponadczasowa klasyka to styl w którym dobrze się czuję zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Odstępstwa od tej normy w moim przypadku zawsze kończą się tak samo -  czyli źle. Z żalem przyznaję, że czasem ulegam sezonowym pokusom, np. dwie pary obraźliwie drogich, trendy żelazek po pierwszym użyciu wylądowały na ławce rezerwowych, z której u mnie nigdy nie trafia się z powrotem na boisko. Do gry wróciły klasyczne szpilki. Mody się zmieniają a własny styl pozostaje.

fot. Jacques Gavard http://www.hospitality-interiors.net/events/articles/2013/09/06/1293179931-maison-objet-brings-new-energy-trade-show-calendar

Zbliżający się sezon jesiennych targów, nieodłącznie wiąże się z pytaniem o trendy we wnętrzach. Już teraz, wyprzedzając czas, nerwowo poszukuję błyskotliwej odpowiedzi, która pomoże mi spławić szybko ewentualnego rozmówcę. O ile wielkie domy mody po prostu MUSZĄ kreować nowe mody i tworzyć NOWE potrzeby (inaczej nikt nie kupowałby butów co kilka miesięcy), to rozważanie nowych trendów we wnętrzach mija się - w moim rozumieniu- z celem. Czas wnętrz biegnie wolniej i jeśli coś jest dobrze zrobione, ma szansę przetrwać w zgodzie i harmonii z otoczeniem przez wiele lat. 


 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com

Oczywiście są różne estetyki, z których można wybrać coś interesującego dla siebie. Rządzący się swoimi prawami styl historyczny , prowansalski, skandynawski, Zen, włoszczyzna, loft, eko, weekendowe wariacje góralsko/nadmorskie, trudny do zdefiniowania eklektyzm, czy też wcześniej cytowana klasyka w mojej ulubionej współczesnej wersji i wiele innych. O gustach się nie dyskutuje, chyba że są złe. Każda z tych stylistyk może być świetnym przykładem wnętrzarskiej roboty, ważna jest skala, konsekwencja i  związek z otaczającą architekturą. Sezonowe mody nie mają znaczenia.

Tak więc na targach nie znajdziemy łatwej podpowiedzi co konkretnie zrobić, aby nasze wnętrze było modne. Jedynym wyznacznikiem targowych trendów  są pory roku. Letnie kolekcje charakteryzują pastelowe kolory, zwiewne tkaniny, ażurowe konstrukcje mebli, a zimowe przeciwnie - ciężkie formy, ciemne drewno, wełny, futra, złote i srebrne akcenty przypominające o zimowej kulminacji czyli Bożym Narodzeniu.  Co pół roku znane marki systematycznie przedstawiają nowe wariacje na temat swojego stylu, ze zmiennymi ozdobnikami . Zdarzają się jakieś odkrycia, ale nie na miarę kompletnej innowacji lecz rozwinięcia filozofii brandu i ewolucji wyznaczonego kierunku. Tego oczekuje publiczność i ...zdrowy rozsądek.

 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com
 fot. www.ralphlaurenhome.com

Ciekawe czy w tym roku  będzie tak samo czy zobaczę na paryskich targach coś zupełnie innego?  I będę musiała pisać stosowne do tego tekstu sprostowanie.....