Ten śliczny krakowski bon mot urozmaica mój zestaw żelaznych cytatów na każdą okazję i
pasuje jak ulał do dzisiejszego tematu rozważań.
Trochę wbrew sobie, chcę rzucić parę ciepłych słów o
wnętrzach industrialnych. Zasadniczo kojarzą mi się z niechlujstwem i brakiem
kasy a wydaniu polskim - dodatkowo z dziadowską architekturą PRLu, uporczywie
reanimowaną w przeróżnych PRach przeznaczonych dla naiwnych, zachodnich
turystów.
Wojenne spustoszenia nie zostawiły wielu
post-przemysłowych obiektów rodem z Ziemi Obiecanej Wajdy, które współczesny buntownik mógłby kreatywnie zaadaptować
rzucając międzypokoleniowy most. W większości zniknęły XIX wieczne fabryki z
czerwonej cegły, stare szpitale, stajnie, młyny, koszary i inne tego typu atrakcje,
w których można by umieścić boutique hotels,
restauracje i szykowne biura. Pozostał zwietrzały beton socrealu, wódka i śledź w
gazecie, Dworzec Powiśle, logo SAMu i parę poetyckich nazw: Jutrzenka, Zorza,
Aurora - w sam raz na nazwy drinków. Czyli nic...
fot. http://warszawa.naszemiasto.pl/
fot. http://www.propertydesign.pl/
Hip, Trendy i Low Budget
Choć nowej architekturze brak autentyzmu są liczne
próby adaptacji lokali użytkowych w stylu Loft. Niektóre całkiem udane. Prywatna
teoria spiskowa podpowiada mi, że to brak mocy inwestycyjnej jest kluczowym
argumentem wyboru tej a nie innej stylistyki. Instalacje wijące się po suficie
na golasa, zatarte szarakiem ściany, brak kosztownych posadzek i tkanin do
dekoracji okien, proste meble z lokalnej sosenki, zero aroma-marketingu -
wszystko to nawiązuje do krakowskiej maksymy , przywołanej na samym początku.
Jak w piosence- back to no 1.
Młodzież łyka chętnie estetyczną surowiznę i caffe latte podane w zgrzebnym
karczmiaku po paręnaście zeta za sztukę. I nie tęskni za wypasem a la bourgeois...
fot. http://mechantdesign.blogspot.fr/
fot. www.bloglovin.com
fot. http://justthedesign.tumblr.com/
fot. Pinterest
Walka Postu z Karnawałem
Przewrotny los uczynił mnie dziedziczką pewnej
blaszanej hali sprzed trzydziestu lat, szczytu brzydoty o
chałupniczo/przemysłowej proweniencji, typowej dla okresu firm polonijnych. W
ślad za nią pojawiła się potrzeba - dawno odkładana rozbudowa magazynu i biura,
mieszczącego się dotąd w jeszcze brzydszym budynku z tej samej epoki - Instytucie
Chemii Przemysłowej przy ul. Rydygiera w Warszawie.
Wewnętrzna walka jak wydać jak najmniej, ale żeby
jakoś wyszło chwilę trwała. Rzucało mnie wte i wewte. A to żeby iść na całość,
zburzyć do zera i zbudować od nowa,
a to żeby jak najoszczędniej gospodarować środkami i nawet elewacji nie
malować. Wyszło - jak zawsze- pośrodku. Żeby wrażliwość estetyczna nie
cierpiała trzeba wyjąć węża z kieszeni- jeśli się go ma - rzecz jasna. Całkiem
za darmo się nie da zrobić ..... nawet loftu.
fot. www.bloglovin.com
http://officesnapshots.com/
fot. Pinterest
fot. http://convoy.tumblr.com/
fot. Pinterest
www.karwei.nl
fot. www.bloglovin.com
fot. Pinterest
The Look of Loft
Pomocne było wertowanie Pinterestu w poszukiwaniu
inspiracji. Neutralne architektonicznie konstrukcje, adaptowane na cele biurowe
nie są siłą tego portalu ale coś się da wyszperać, do tego fachowa literatura i
- trochę wbrew sobie - machnęliśmy bezpretensjonalny projekcik. Widoczna
konstrukcja dachu, przeszklenia z przemysłowej stali, nieoceniona w takich
przypadkach niskobudżetowa IKEA, do tego meble własnego projektu i wykonania. Chłopaki z magazynu -
oprócz biurka z palet i szkła- na wiosnę obiecują home-made
paletowe osłonki na drzewka, które mają ozdobić parking. Autentyczne,
przemysłowe lampy z Zakładów Metalowych Predom-Mesko z 1979 r. skompletowane
oraz odrestaurowane wielkim nakładem sił własnych, wnoszą do naszej nowej
lokalizacji specyficzną jakość. Duch pracy socjalistycznej plącze się z
kapitalistyczną rzeczywistością w ponadczasowym kolażu. A lud pracujący pracuje...
Każde zdjęcie zainspirowało mnie w inny sposób. Pomieszczenia są pięknie wykończone - nowocześnie i elegancko. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Cieszę się, że mogłam dostarczyć inspiracji. Pozdrawiam!
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń